Co łaska czyli ile kasy zostawiamy w kościołach
- abrakadabra
- Junior Admin
- Posty: 572
- Rejestracja: 07 lip 2012, 15:15
- Lokalizacja: Warszawa
mi kilka razy tak mówiłeś, sugerowałeś, że nie maa 90% katolików heh, bo mówiłeś prawdziwy katolik to taki co stosuje zasady biblii, zasady nakazane przez władze kościoła itp
[ Dodano: 2012-11-20, 17:13 ]
"Jak cię na coś nie stać to tego nie kupujesz. Proste i logiczne. Co to znaczy , że stawka nie była negocjacyjna. Próbowałeś negocjować? Wsopmniałeś, że pogrzeb będzie bez duchownego, co najwyżej ze świeckim mistrzem ceremonii (stwaki od 300 zł)? Podobnie ze ślubem, czy wspomniałeś o tylko cywilnym? Trzeba było wspomnieć, obrócić się na pięcie i wyjść z kancelarii. Chciałeś mieć księdza za 1000 zł to go miałeś.
Czy któryś z parafian zwołał innych i wymusił na plebanie zmianę cennika? Zapewne nie, bo nie było takiej potrzeby. Wszak przedtem nikogo nie chowałeś. Robili to inni, narzekali ale ciebie to nie dotyczyło. Chodziłeś do kościoła, podziwiałeś malowidła, odnowiony ołtarz, nowe wyposażenie, porządek wokół, wspaniałą plebanię, nawet nowe auto księdza. I dawałeś na tacę nawet 10 zł, a od święta 20. I podziwiałeś jak gospodarny jest twój pleban. 10 tu, 10 tam, 10 co niedzielę i jest gablota. No i otworzyłeś oczy skąd na to wszystko ma, gdy zaśpiewał 1000 za pogrzeb. I z twych coniedzialnyc 10 zł i z tego 1000. Nie trza było dawać i narzekać. Umarłemu ksiądz pomoże jak kadzidło. Czyli nic. Nawet 100 księży, 100 biskupów z papieżem mna czele niczego nie zmieni u umarłego.[/quote]"
więc umrze \Ci ktoś nie stać Cię na jego pochówek więc ma leżeć pod płotem? albo masz nie brać ślubu i żyć w nierządzie? aj misiek
[ Dodano: 2012-11-20, 17:13 ]
"Jak cię na coś nie stać to tego nie kupujesz. Proste i logiczne. Co to znaczy , że stawka nie była negocjacyjna. Próbowałeś negocjować? Wsopmniałeś, że pogrzeb będzie bez duchownego, co najwyżej ze świeckim mistrzem ceremonii (stwaki od 300 zł)? Podobnie ze ślubem, czy wspomniałeś o tylko cywilnym? Trzeba było wspomnieć, obrócić się na pięcie i wyjść z kancelarii. Chciałeś mieć księdza za 1000 zł to go miałeś.
Czy któryś z parafian zwołał innych i wymusił na plebanie zmianę cennika? Zapewne nie, bo nie było takiej potrzeby. Wszak przedtem nikogo nie chowałeś. Robili to inni, narzekali ale ciebie to nie dotyczyło. Chodziłeś do kościoła, podziwiałeś malowidła, odnowiony ołtarz, nowe wyposażenie, porządek wokół, wspaniałą plebanię, nawet nowe auto księdza. I dawałeś na tacę nawet 10 zł, a od święta 20. I podziwiałeś jak gospodarny jest twój pleban. 10 tu, 10 tam, 10 co niedzielę i jest gablota. No i otworzyłeś oczy skąd na to wszystko ma, gdy zaśpiewał 1000 za pogrzeb. I z twych coniedzialnyc 10 zł i z tego 1000. Nie trza było dawać i narzekać. Umarłemu ksiądz pomoże jak kadzidło. Czyli nic. Nawet 100 księży, 100 biskupów z papieżem mna czele niczego nie zmieni u umarłego.[/quote]"
więc umrze \Ci ktoś nie stać Cię na jego pochówek więc ma leżeć pod płotem? albo masz nie brać ślubu i żyć w nierządzie? aj misiek
-
- Forumowicz
- Posty: 2
- Rejestracja: 02 wrz 2019, 11:36
-
- Forumowicz
- Posty: 4
- Rejestracja: 29 gru 2019, 17:22
Re: Co łaska czyli ile kasy zostawiamy w kościołach
Jak dla mnie 1tys to juz przesada...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość