Cześć
Chciałabym zasięgnąć opinii innych osób bardzo smutnej dla mnie sprawie. Mianowicie dzisiaj zmarł kolega mojego chłopaka. Miał guzy w głowie, o chorobie dowiedzieliśmy się miesiąc temu, niestety nie było szans na operacje. Dziś mój chłopak wraz z kolegami mieli palić ognisko. Spotkali się i dostali wiadomość że kolega dziś zmarł. Była w nich chwila zadumy, zrezygnowali z pomysłu ogniska a co za tym idzie wspólnego picia. Chwilę stali i wspominali. Ale przyjechał inny kolega i zaproponował aby jednak zapalić ogień. Mimo wahań wszyscy się zgodzili. No i tak od kilku godzin piją, jedzą rozmawiaja o rybach, samochodach, pracy. Ja tego nie rozumiem poprostu. Nie znałam dobrze tej osoby, widzieliśmy się z 2 razy a jednak mną lekko wstrząsnęła ta wiadomość. A oni tak poprostu zrobili sobie ognisko. Jestem bardzo rozczarowana, nie wiem czy nie mają szacunku do zmarłej osoby, czy ich to nie rusza, a nazywają się kolegami??
Śmierć kolegi
-
- Forumowicz
- Posty: 1
- Rejestracja: 29 sty 2021, 23:36
-
- Forumowicz
- Posty: 4
- Rejestracja: 05 lut 2021, 13:19
- Lokalizacja: Łódź
Re: Śmierć kolegi
Sama nie wiem co napisać... taki jest świat. To że my byśmy zachowały się inaczej to nie znaczy, że ktoś się tak zachowa. Nie oczekuj to nie będziesz rozczarowana
- jazlyn.braun
- Forumowicz
- Posty: 4
- Rejestracja: 17 lut 2021, 14:52
- Lokalizacja: Komorów
Re: Śmierć kolegi
Bardzo mi przykro. Jak się czujesz?
Wróć do „My, Świat, który nas otacza”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość