Niesamowicie proste i pyszne danie. Coś dla miłosników oliwy i czosnku, czyli m.in. dla mnie
We Włoszech byłam dawno temu z moim Ojcem, miałam jakieś… 12 lat. Wenecja wywarła na mnie wielkie wrażenie i bardzo chciałabym do niej wrócić, ale przyznam szczerze, że jedzenie było… średnie
Pizza normalna, a gnocchi niesmaczne. Mam podejrzenia, że były to zmielone resztki z kolacji dnia poprzedniego zbite w kluski po prostu. Ot moje kulinarne wspomnienia z wycieczki!
Ale wracając do tematu. Jedząc dzisiejszy obiad wyobrażałam sobie, że tak własnie smakuje Italia…
Składniki:
250 g makaronu spaghetti
oliwa z pierwszego tłoczenia extra vergin (inne smakują jak olej)
posiekane lub rozgniecione 4 ząbki czosnku
pół łyżeczki ziół prowansalskich, a rewelacyjna byłaby zsiekana świeża bazylia lub oregano
szczypta soli
ewentualnie jakiś dodatek: ser pleśniowy, kapary, oliwki, suszone pomidory, ale to już w wersji na bogato
Gotujemy makaron według przepisu na opakowaniu. W tym czasie w miseczce mieszamy oliwę z przyprawami i czosnkiem. Gotowy makaron hartujemy zimną wodą, ale niezbyt długo, by makaron nie wystygł. Przelewamy sosem i mieszamy, aby oblepił wszystkie nitki. Wykładamy na talerze i posypujemy dodatkiem, jesli taki zaplanowaliśmy. Pyszny obiad w 15 minut gotowy!










Swoją drogą, jeśli chodzi o włoską pizzę, to u nas mogę polecić