Kawały!

Humor forum: dowcipy, kawały, śmieszne zdjęcia, śmieszne filmiki
grudzien
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 1
Rejestracja: 24 gru 2012, 02:49
Lokalizacja: krk

Postautor: grudzien » 24 gru 2012, 09:37

dariusz45
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 6
Rejestracja: 01 sty 2013, 19:39
Lokalizacja: Rybnik

Postautor: dariusz45 » 17 sty 2013, 19:39

Co jest główną przyczyną utonięć w naszym kraju?

pewnie myślisz, że alkohol?


.... nie, woda
foetus
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 2
Rejestracja: 18 sty 2013, 12:07
Lokalizacja: Poznań

Postautor: foetus » 18 sty 2013, 12:12

Warszawiak, Ślązak i Kaszub pojechali na wczasy do Egiptu. Gdy płynęli łódką, wyłowili z wody gliniany dzban z dziwną pieczęcią. Po chwili złamali tę pieczęć i z dzbana wyleciał Dżinn.
- Uwolniliście mnie, spełnię wasze trzy życzenia. Po jednym na każdego.
Kaszub:
- Ja tak kocham Kaszuby... Niech zawsze woda w jeziorach będzie czysta, ryb będzie pod dostatkiem, a turyści niech będą porządni i bogaci.
Dżinn:
- Nudnawe życzenie, ale jak chcesz. Zrobione.
Warszawiak:
- Wybuduj dookoła Warszawy ogromny mur, żeby odgrodzić moje miasto od reszty tego zacofanego kraju i żeby żadni wsiowi mi tu nie przyjeżdżali.
Dżinn:
- OK. Zrobione. Teraz ty - Dżinn zwraca się do Ślązaka.
Slązak:
- Powiedz mi coś więcej o tym murze wokół Warszawy.
- No, otacza całe miasto, jest betonowy, wysoki na kilometr i szeroki na trzy kilometry u podstawy. Mysz się nie prześlizgnie.
Slązak:
- Dobra. Nalej wody do pełna.
brylancik79
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 1
Rejestracja: 11 mar 2013, 13:48
Lokalizacja: Jelenia Góra

Postautor: brylancik79 » 11 mar 2013, 13:52

Jasiu ogląda reklamę o Coca-Coli.
Pod koniec reklamy było napisane" ZAWSZE COCA COLA."
Jasiu wyjmuje wszę z włosów, idzie do sklepu i kładzie ją na ladę.
- Poproszę Coca Colę
- Za to nic nie kupisz
- Przecież w reklamie mówili, że ZA WSZE COCA COLA
elogros
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 1
Rejestracja: 12 mar 2013, 12:01
Lokalizacja: Wlkp

Postautor: elogros » 12 mar 2013, 12:04

Pewna babka chciała się przypodobać mężowi, więc poszła do fryzjera i strzeliła sobie extra fryz. Przychodzi do domu, a mąż nic... Czyta gazetę, nawet nie zauważył żadnej zmiany. Na następny dzień myśli: "trzeba sobie zrobić porządny makijaż to na pewno zauważy". Tak też zrobiła. Przychodzi do domu a mąż nic. Facetka na trzeci dzień poszła kupić jakieś wdzianko, ale mąż nic dalej nie zauważył. Więc sobie myśli: "on mnie w ogóle nie zauważa. Jutro założę maskę przeciwgazową". Nazajutrz siedzą sobie przy obiadku. Mąż spogląda znad gazety, patrzy patrzy i mówi:
- A coś Ty sobie kochanie brwi ogoliłaś?


:rotfl:
mortaur
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 3
Rejestracja: 12 mar 2013, 14:05
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: mortaur » 12 mar 2013, 15:33

Jasio zwierza się potajemnie koledze:
- Wydaje mi się, że moi rodzice już mnie nie kochają.
- Dlaczego tak twierdzisz?!
- Dają mi dziwne zabawki do kąpieli…
- Spokojnie, do kąpieli różne rzeczy się bierze.
- Tak? Toster, suszarkę, przedłużacz!
Awatar użytkownika
sandraaa
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 2
Rejestracja: 31 mar 2013, 22:50
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: sandraaa » 02 kwie 2013, 14:21

- Kochanie chodź pójdziemy pooglądać gwiazdy!
- Bez prezerwatywy, nie będę oglądać.
riwasa
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 3
Rejestracja: 03 kwie 2013, 13:55
Lokalizacja: Opole

Postautor: riwasa » 04 kwie 2013, 07:48

qazz
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 1
Rejestracja: 30 lip 2013, 10:48
Lokalizacja: gdynia

Postautor: qazz » 30 lip 2013, 11:20

- Dlaczego mężczyzna przypomina burzę śniegowa?
- Bo niewiadomo kiedy przyjdzie, ile będzie miał centymetrów i jak to długo potrwa

- Dlaczego tak trudno kobiecie znaleźć wrażliwego, czułego i przystojnego faceta?
- Bo wszyscy już mają chłopaków.

- Dlaczego mężczyźni lubią się onanizować?
- Bo lubią uprawiać sex z kimś, kogo naprawdę kochają.

- Jak nazwać inteligentnego faceta w Polsce?
- Turysta.
irgldadq
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 1
Rejestracja: 31 lip 2013, 01:22
Lokalizacja: Polska

Postautor: irgldadq » 31 lip 2013, 01:25

DamiannKielak
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 1
Rejestracja: 15 paź 2013, 09:55
Lokalizacja: warszawa

Postautor: DamiannKielak » 15 paź 2013, 09:56

Siedzi sobie stary piracki kapitan na rufie statku.
Wiadomo, jak to stary pirat, zamiast nogi kawałek drewna zamiast dłoni hak i bez jednego oka.
Obserwuje go młody majtek pokładowy.
W końcu zdobywa się na odwagę i zaczyna pytać starego kapitana:
- Dlaczego nie ma pan nogi?
- Stare dzieje. Rekin mi odgryzł.
- A czemu hak zamiast dłoni?
- Stare dzieje. Ucięta podczas abordażu.
- No a czemu oka pan nie ma?
- Bo mi mewa nasrała.
- I od tego stracił pan oko??!!
- Nie, ale to był mój pierwszy dzień z hakiem.



Jedzie miś autostradą, nagle słyszy w radiu komunikat:
- SPECJALNY KOMUNIKAT! AUTOSTRADĄ A4 PIRAT DROGOWY JEDZIE POD PRĄD!
Miś wychyla się przez okno i mówi:
-Jak dla mnie, to tu wszyscy jadą pod prąd!



Morze Karaibskie, XVII wiek.
Statek piracki płynie, z bocianiego gniazda:
- Kapitanie, holenderska barka na sterburcie! Zatopią nas!
Kapitan spokojnie:
- Nie bójcie się chłopaki, zdobędziemy, będzie łup tylko podajcie mi moją czerwoną koszulę i do abordażu!
Walka wygrana, pięciu piratów padło, ale łup jest.
Po chwili z bocianiego gniazda:
- Kapitanie, hiszpański galeon na bakburcie, zginiemy!
- Spokojnie chłopaki, dajcie mi moją czerwoną koszulę i do walki. Wygramy!
Po chwili walka zakończona, 10 piratów nie żyje, ale galeon zdobyty.
Pierwszy oficer pyta:
- Kapitanie, o co chodzi z tą koszulą?
- Widzisz chłopcze, marynarze wierzą, że przynosi szczęście, ale to psychologia - gdy zostanę ranny, krwi na czerwonym nie widać i wszyscy myślą, że nie da się mnie zranić. Więc nasi walczą jeszcze zacieklej, a wrogowie tracą ducha.
W tej chwili rozlega się okrzyk:
- Kapitanie, pięć fregat od dziobu!
Kapitan zaś spokojnie:
- Podajcie mi moje brązowe spodnie.
Karolcia82
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 40
Rejestracja: 18 paź 2013, 14:54
Lokalizacja: Poznań

Postautor: Karolcia82 » 19 paź 2013, 02:24

to jest dobre i zawsze ponadczasowe....

Los Angeles, zajebisty bar, prawie sami faceci. Barman robi drinka, na koniec wziął cytrynę, wycisnął, włożył do imadła, wycisnął, rzucił ochłap na stół i woła:
1000 USD dla każdego, kto da radę wydusić chociaż jedną kroplę.
Facet przy barze krzyknął "szykuj kasę" , wstał, podszedł do barmana. Chwycił, ściska, ściska i...nic z tego. Wszędzie gwizdy, śmiech, zdenerwowany rzucił skórkę na bar i usiadł na miejsce.
Widział to facet przy najdalszym stoliku - 2 m wzrostu, wielki jak Pudzian, napakowany jak Arnold za najlepszych lat, ręka jak dwa bochny. Podszedł, ścisnął mocno, mocniej i...nic. Zasapany i zły usiadł i zaczął dopijać drinka.
Na to podchodzi po cytrynę taki facio, postura jak Woody Allen, w okularkach, niski, chudziutki, łysawy, małe rączki.
Ekipa krzyczy: "spadaj leszczu!", napakowany rechocze z gościa, barman też leje ze śmiechu.
Chudzinka bierze cytrynę jedną ręką i............ wyciska jeszcze pół szklanki.
W barze kompletna cisza........
Po minucie jakiś nieśmiały głos się pyta - chłopie, kto ty jesteś?!?.
Chudy uśmiechnął się, zabrał kasę od barmana, nałożył okulary, a wychodząc z baru rzucił cichutko:
Mam na imię Zdzisław, jestem Komornikiem Sądu Rejonowego Warszawa Praga Północ. :rotfl:
Awatar użytkownika
JockerMan
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 1
Rejestracja: 23 paź 2013, 10:43
Lokalizacja: Rybnik

Postautor: JockerMan » 23 paź 2013, 15:44

Wiesz co mówią do mnie kobitki, kiedy pytam o seks?
- Nie.
- Dokładnie!
Karolcia82
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 40
Rejestracja: 18 paź 2013, 14:54
Lokalizacja: Poznań

Postautor: Karolcia82 » 26 paź 2013, 00:46

dlaczego kobieta podczas okresu gotuje zupę w dwóch garnkach?

..bo TAK!!! :D

[ Dodano: 2013-10-27, 02:06 ]
*Bajka o Bieszczadach*
12 sierpnia
Przeprowadziliśmy się do naszego nowego domu w Bieszczadach. Boże jak
tu pięknie!
Drzewa wokół wyglądają tak majestatycznie. Wprost nie mogę się
doczekać, kiedy pokryją się śniegiem.
14 października
Bieszczady są najpiękniejszym miejscem na ziemi! Wszystkie liście
zmieniły kolory - tonacje pomarańczowe i czerwone.
Pojechałem na przejażdżkę po okolicy i zobaczyłem kilka jeleni. Jakie
wspaniałe! Jestem pewien, że to najpiękniejsze zwierzęta na ziemi.
Tutaj jest jak w raju. Boże, jak mi się tu podoba!
11 listopada
Wkrótce zaczyna się sezon polowań. Nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś
może chcieć zabić coś tak wspaniałego, jak jeleń!
Mam nadzieję, że wreszcie spadnie śnieg.
2 grudnia
Ostatniej nocy wreszcie spadł śnieg. Obudziłem się i wszystko było
przykryte białą kołdra. Widok jak pocztówki bożonarodzeniowej!
Wyszliśmy na zewnątrz, odgarnęliśmy śnieg ze schodów i odśnieżyliśmy
drogę dojazdową. Zrobiliśmy sobie świetną bitwę śnieżną (wygrałem), a
potem przyjechał pług śnieżny, zasypał to co odśnieżyliśmy i znowu
musieliśmy odśnieżyć drogę dojazdową.
Kocham Bieszczady!
12 grudnia
Zeszłej nocy znowu spadł śnieg. Jest pięknie!
Pług śnieżny znowu powtórzył dowcip z drogą dojazdową.
Po prostu kocham to miejsce.
19 grudnia
Kolejny śnieg spadł zeszłej nocy. Ze względu na nieprzejezdną drogę
dojazdową nie dojechałem do pracy.
Jestem kompletnie wykończony odśnieżaniem. Pieprzony pług śnieżny.
22 grudnia
Zeszłej nocy napadało jeszcze więcej tych białych gówien. Całe dłonie
mam w pęcherzach od łopaty. Jestem przekonany, że pług śnieżny czeka
tuż za rogiem, dopóki nie odśnieżę drogi dojazdowej. Skurwysyn!
25 grudnia
Wesołych Pierdolonych Świąt!
Jeszcze więcej gównianego śniegu. Jak kiedyś wpadnie mi w ręce ten
skurwysyn od pługu śnieżnego... przysięgam - zabiję!! Nie rozumiem,
dlaczego nie posypią drogi solą, żeby rozpuściła to gówno.
27 grudnia
Znowu to białe kurestwo spadło w nocy. Przez trzy dni nie wytknąłem
nosa, z wyjątkiem odśnieżania drogi dojazdowej za każdym razem, kiedy
przejechał pług. Nigdzie nie mogę dojechać. Samochód jest pogrzebany
pod górą białego gówna. Meteorolog znowu zapowiadał dwadzieścia pięc
centymetrów tej nocy.
Możecie sobie wyobrazić, ile to oznacza łopat pełnych śniegu?
28 grudnia
Meteorolog się mylił! Tym razem napadało osiemdziesiąt pięć
centymetrów tego białego kurestwa. Teraz to nie odtaje nawet do lata!
Pług śnieżny ugrzązł w zaspie, a ten chuj przyszedł pożyczyć ode mnie
łopatę! Powiedziałem mu, że sześć już połamałem kiedy odgarniałem to
gówno z mojej drogi dojazdowej, a potem ostatnią rozpierdoliłem o jego
zakuty łeb.
4 stycznia
Wreszcie wydostałem się z domu.
Pojechałem do sklepu kupić coś do jedzenia i kiedy wracałem, pod
samochód wpadł mi pierdolony jeleń i całkiem go rozjebał. Narobił
szkód na trzy tysiące. Powinni powystrzelać te skurwysyńskie jelenie.
Że też myśliwi nie rozwalili wszystkich w sezonie!
3 maja
Zawiozłem samochód do warsztatu w mieście. Nie uwierzycie, jak
zardzewiał od tej jebanej soli, którą posypują drogi...
18 maja
Przeprowadziłem się z powrotem do miasta.
Nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś kto ma odrobinę zdrowego rozsądku
może zamieszkać na jakimś zadupiu w Bieszczadach?!

[ Dodano: 2013-11-23, 23:16 ]
na jakim kanale można oglądać bramki naszej reprezentacji...na tvp historia :D

[ Dodano: 2013-11-23, 23:18 ]
na jakim kanale można oglądac bramki naszej reprezentacji...na tvp historia :D
Awatar użytkownika
dyskutantka
Level 2
Level 2
Posty: 928
Rejestracja: 24 maja 2012, 18:29
Lokalizacja: Polska

Re: Kawały!

Postautor: dyskutantka » 18 gru 2013, 12:23

Dwóch turystów idzie przez pustynię. Idą jeden dzień,dwa,trzy.... zaczynają tracić rachubę czasu.Są zmęczeni, głodni,spragnieni.Nagle jeden z nich wali w głowę towarzysza,ten pada na piach.Kumpel zaczyna go przyduszać i wykończony upałem charczy:
- Mówiłeś,że masz wodę w kolanie, gadaj w którym!!!!!
---------------------------
Dwie blondynki stoją na przystanku autobusowym.Samochąd podjeżdża,drzwi sią otwierają i jedna z nich pyta kierowcy:
- Czy tym autobusem dojadę do Gdańska?
- Nie - pada niezbyt grzeczna odpowiedź
Na co druga z blondynek wdzięcząc się i mrugając zalotnie oczami:
- Aaaaa jaaaa??????....
------------------
W blokowisko wjeżdża wypasione BMW,wysiada z niego łyse karczycho,zadziera głowę do góry i drze się:
- Zaajeebaalaaa!, Zaaaajeeebaaalaaaaa!!!, Zaaaaajeeeebaaaalaaaaaaa!!!!!!
Na 10-tym piętrze otwiera się okno,wychyla głowę blond piękność i krzyczy:
- Izaabeelaaaa, Zenuś Izaaabeeelaaa - tyle razy już ci tłumaczyłam
----------------------
Dzwoni blondynka do koleżanki blondynki:
- Mój Jacek wziąz z domu 500 złotych i powiedział,że idzie na dziwki - jest już może u Ciebie??
------------------------------------
Sprawa w Sądzie:
- I mówi świadek, że nie dawał koledze narkotyków?
- Nie,wysoki Sądzie, nie dawałem
- A żona świadka dawała?
- A dalej mówimy o narkotykach????
-----------------
W Sądzie zeznaje łysy jak kolano świadek:
- Wysoki Sądzie jak zobaczyłem u oskarżonego nóż,to aż włos mi się zjeżył na głowie
Na co sędzia:
- Przypominam świadkowi, że zeznaje pod przysięgą.
--------------------
Jaś do małgosi:
- Jak jak mi się pocałować dam ci czekoladę
Tam prosił jeden dzień,drugi,trzeci itd. Wreszcie Małgosia zdenerwowana mówi:
- Janek - zanim ty zdecydujesz się mnie "przelecieć" - zdążę dostać cukrzycy.

Wróć do „Humor”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość